środa, 6 lutego 2013

Zbieramy dalej, wiosna tuż tuż.

Hej!
Niedawno miałem okazję obejrzeć wspomnianą w poprzednim poście Yamahę. Niestety poziom uszkodzenia owiewki bocznej i owiewki czachy był tak duży, że bardziej opłacałoby mi się kupić używane owiewki w ich miejsca, co zapewne wiązałoby się z kosztem od 500 do 1000zł + potem należałoby zrobić malowanie, ponieważ nie wierzę, że dostałbym plastiki w tym samym malowaniu, co model przeze mnie oglądany. Doliczając do tego koszt malowania [minimum 600zł] oraz koszt 1 rejestracji w kraju [jakieś 1000zł] a także OC cały motocykl wyniósłby mnie tyle, co VFRka, także Panu sprzedawcy podziękowałem, powiedziałem o moich obawach i przekazałem, by zadzwonił jeśli zdecyduje się ją sprzedaż za kwotę mniejszą niż 4000zł.
Co do zbioru środków na motocykl, niedawno odebrałem pieniądze za stronę internetową, może designem nie powala, ale pomalutku uczę się tego fachu i z efektów zaczynam być zadowolony:
I dostałem małą premię. Jako, że zaliczyłem z tego tytułu 50zł do puli jakiś czas temu, teraz dorzucam kolejne 50zł. Mam też zamiar rzucić to paskudne palenie i motywacja do tego wzrasta we mnie z dnia na dzień. Rzucając palenie uda mi się zorganizować więcej pieniędzy na motocykl, który bardzo chcialbym mieć w tym sezonie. zobaczymy jak to wyjdzie, nawet jeśli się nie uda, to nie będę się poddawać i powalczę, żeby maszyna stała w garażu na sezon 2014. Tymczasem kończę swoje wywody - BARDZO dziękuję za wszystkie komentarze i głosy wsparcia i zachęcam również Was do podjęcia działań, które pomogą Wam spełnić swoje marzenia. 
Pozdrowienia!

2 komentarze:

  1. Koszta naprawy po moim pierwszym sezonie początkowo mnie przerosły, samo zbieranie na motocykl też nie było łatwo. Gdy już myślałem, że będę musiał odpuścić mój pierwszy sezon. Udało mi się znaleźć ofertę pożyczki na http://motocykl4me.blogspot.com i teraz latam już drugi sezon

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń